Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2022

Melodia lamp nocnych

Cicho kiedy chodzę po tych pustych dolinach Gdy ludzie pochowani w swych miejskich łupinach Ciemno a wokół mnie światła lamp i księżyca Szorstka i brudna a tak bliska mi ulica   Jest cisza a w mych uszach piękno gra muzyki Woń mokrych chodników jak nostalgii zastrzyki Z ust naprzemiennie para z dymem taniec tworzą Błękitnie nocne obłoki mą polską zorzą   Miedziany świat spokoju miejscem mi najbliższym Tu kres sacrum i profanum w stanie najwęższym Kiedy tylko jedna z lamp nędznie się wypali Świadomość o świata skazie w mig się zapali   Tutaj ludzko samotny czuję się radosny Bo duch pojawia się jak kwiat przy czasie wiosny I z nim i z jego braćmi snuć się cicho będę Wskutek tego myśli o żywych się wyzbędę   Zazdrość tu tworzy widok bliskości ciem z kloszem Wciąga jaśnienie ciemności będąc truposzem Ścieżka rudych świateł drogą ciała bladego Lampy przykrym wypełnieniem serca pustego   Paweł Skarzyński

Ludzki sens – humanos dolor

  Wszyscy cierpią. Nie jest to wyolbrzymienie, co do liczebności, być może jedynie nazwę bólu niektórzy określiliby inaczej. Nadal jest to jednak duży dyskomfort, który odczuwa każdy człowiek tego świata. Choć nie znam każdego, to wiem, że nikt nie jest w stanie nie być w cierpieniu. Albowiem tak jest skonstruowany człowiek. Prędko ktoś może spróbować obalić humanos dolor (łac. cierpienie ludzkie), wyrażając, że jest szczęśliwy i nie odczuwa obecnie żadnego bólu. Prawdziwie jest to jedynie pozorne. Nawet jeśli osoba czuje w danym momencie radość, to nie przestaje cierpieć, lecz przestaje odczuwać cierpienie. Radość jest chwilowa, zaś od bólu nie da się uciec. Czym jest cierpienie? Mogą być różne powody odczuwania bólu. Fizyczne, takie jak ból zęba. Egzystencjonalne, czyli strach przed śmiercią. Może być ból z powodu niespełnienia swych marzeń lub celów. Skupię się jednak na czymś innym. Możliwe jest bowiem poradzenie sobie z powyższymi powodami i wyleczenie się z nich. Cierpien...